Jaką temperaturą wody prawidłowo parzyć herbatę?
Jaką temperaturą wody prawidłowo parzyć herbatę?
Zanim cokolwiek zaczniesz czytać o sposobach parzenia, przede wszystkim zadbaj o jakość wody, której używasz. To nie żaden szczegół, który możesz pominąć, miękka, źródlana woda to więcej niż połowa sukcesu smacznego naparu. Już pierwszy traktat o herbacie napisany przez Lu Yu w antycznych Chinach zaczynał się od wskazówek z jakiego źródła, czy sadzawki ją czerpać. Tak więc jeśli nie dbasz o jakość wody, pomiń zupełnie ten artykuł, szkoda Twojego czasu, jeśli natomiast jesteś świadomy jej fundamentalnego znaczenia, zapraszamy do poniższej lektury.
Sztuka parzenia herbaty to wbrew pozorom bardzo szerokie zagadnienie, opisywane i studiowane przez specjalistów, często powiązane z tradycją i kulturą kraju, z którego się wywodzi. Jest wiele technik, jak również wiele różnorakich praktyk polegających na przykład na uprzednim wygrzaniu czajniczka, czy obudzeniu liści herbacianych przez krótkie przepłukanie ich gorącą wodą, jednakże jeśli dopiero rozpoczynasz swoją przygodę z bursztynowym płynem lub na przykład nie do końca jesteś zadowolony z uzyskiwanych efektów, mamy dla Ciebie kilka podstawowych wskazówek.
Ogólne zasady prawidłowego parzenia herbaty
Po pierwsze i najważniejsze – znajdź kompetentnego sprzedawcę herbaty, który oprócz oferowania produktów udzieli Ci wyczerpujących informacji przy okazji dokonywania zakupów. Nie bój się pytać o wskazówki oraz sprawdzone techniki, będziesz mieć połowę drogi za sobą! Jeśli wciąż nie jesteś zadowolony z naparu, są trzy podstawowe kryteria, którymi możesz regulować końcowy efekt: zmniejsz lub zwiększ temperaturę wody, wydłużaj lub skracaj czas parzenia, używaj mniejszej lub większej ilości liści. Jeśli nie parzysz właśnie klasycznej czarnej herbaty i nie masz pewności co do efektu jaki chcesz uzyskać, proponujemy rozpocząć próby parzenia od zdecydowanie przestudzonej wody. Zbyt gorące traktowanie liści może całkowicie zrujnować Twoje starania i zrazić Cię do dalszych prób, gdyż wiele herbat po prostu łatwiej przyjmie obróbkę wodą o parę stopni za chłodną, aniżeli za gorącą. Jeśli napar wydaje Ci się zbyt delikatny, próbuj z wyższą temperaturą lub większą ilością listków.
Kolejna rzecz związana z temperaturą wody do parzenia to proces, w jakim ją przygotowujesz. Inaczej herbatę zaparzy woda podgrzana do 80 stopni Celsjusza, a inaczej w pełni zagotowana, a następnie studzona do wymaganej temperatury. Ma to związek z poziomem natlenienia wody, który jak przypuszczasz powinien być jak największy. Gotowanie, do tego z pozostawieniem aby wrzątek sobie bulgotał w czajniku, to zbrodnia dla aromatu, oczywiście nie mówiąc już o wielokrotnym gotowaniu tej samej objętości. Dbaj więc o to, żeby zawsze brać świeżą, źródlaną wodę do parzenia i podgrzewać ją do wymaganej temperatury. Jeśli potrzebujesz tak zwanego wrzątku, nie doprowadzaj jej do pełnego gotowania (parowania objętościowego), ale do momentu, kiedy osiągnie temperaturę około 90-95 stopni - zaobserwuj kiedy z całkowicie przejrzystej robi się delikatnie mętna przez uwalniające się malutkie bąbelki z dna naczynia (parowanie powierzchniowe), które po chwili zmienią się w duże pęcherze, a woda znów będzie przejrzysta.
Jak prawidłowo parzyć białą herbatę?
Biała herbata pochodzi z najmłodszych i najdelikatniejszych pędów krzewu herbacianego i wiele osób potwierdzi, że do jej parzenia potrzebujemy wody o najniższej stosowanej temperaturze, czyli około 65-75 stopni Celsjusza. Przy delikatnych białych naparach, również jakość wody ma szczególne znaczenie. Nie polecamy doszukiwania się niuansów smakowych zza zasłony dymnej z chloru, czy też w wodzie zawapnionej, czy zażelazionej. Zwróć uwagę na puszystość, czyli objętość białej herbaty którą parzysz, w porównaniu do innych listków na przykład herbaty czarnej. Biała herbata potrafi być bardzo lekka, dlatego możesz wziąć jej odrobinę więcej (objętościowo), niż przy parzeniu innych.
Jak prawidłowo parzyć zieloną herbatę?
Tak jak w przypadku białych herbat, liście zielonej nie przepadają za wrzątkiem. Jeśli smak wydaje Ci się zbyt gorzki, cierpki lub zbyt trawiasty, z pewnością używasz zbyt gorącej wody. Większość zielonych herbat preferuje wodę o temperaturze od 65 do 80 stopni Celsjusza, to mniej więcej w tym momencie, jak z dna garnka zaczynają ku powierzchni uciekać małe bąbelki o średnicy 2-3mm. Jeśli listki są ciasno zwinięte, daj im czas na pełne rozwinięcie się, jeśli są duże i tylko lekko poskręcane, parz krócej. Jeśli natomiast odkrywasz właśnie herbaty japońskie, zalewaj je wodą bliżej 65 stopni i parz naprawdę krótko, niektóre z nich maksymalnie jedną minutę, aby wydobyć z nich słodycz i lekką szorstkość. Jeśli są zbyt gorzkie i trawiaste, a warzywny smak umami zagłusza całe tło, wiesz, że nie tędy droga.
Jak prawidłowo parzyć herbatę Oolong?
Temperatura wody przy zaparzaniu herbat półfermentowanych zależy od sposobu zaparzania. Podchodząc do nich w sposób klasyczny jak w kulturze zachodniej, używaj wody nieco cieplejszej jak przy parzeniu herbat zielonych. Dla większości Oolongów, zarówno z Chin, Formosy czy Indii lub Nepalu sugerujemy wodę o temperaturze 70-85 stopni Celsjusza, czyli taką, gdzie przy gotowaniu widzisz bąbelki o średnicy 4-5mm a powierzchnia zaczyna intensywnie parować. Jeśli listki są jadeitowo zielone, weź chłodniejszą wodę, jeśli mocniej fermentowane, bardziej przypominające wyglądem czarną herbatę, użyj cieplejszej wody. Mocno poskręcane listki parz do pełnego rozwinięcia się. Jak zasmakujesz w tak zwanych herbatach niebieskich, może zechcesz przejść na wyższy stopień wtajemniczenia i parzyć je w specjalnych, malutkich glinianych czajniczkach metodą Gong Fu. Bierz wtedy więcej listków, używaj cieplejszej wody, ale zdecydowanie ogranicz czas parzenia. Taka herbata lubi być zalewana wielokrotnie, za każdym razem odkrywając przed Tobą nowe płaszczyzny smakowe.
Jak prawidłowo parzyć czarną herbatę?
Niektóre delikatne czarne herbaty, jak na przykład Darjeeling, czy podobny do nich Nepal preferują wodę bliską wrzenia, ale nie przegotowaną. Swój pełen aromat rozwijają przy parzeniu w temperaturze 85-90 stopni Celsjusza, napar wtedy wydaje się zaledwie lekko cierpki, a po chwili w ustach pojawia się muskatelowa słodycz całkowicie pozbawiona goryczy. Dla mocno fermentowanych liści, pozbawionych lub z niewielką ilością złotych tipsów używaj wody doprowadzonej do wrzenia, gdy małe pęcherzyki pary zmienią się w duże, około centymetrowe bąble. Wody nie gotuj zbyt długo, aby nie pozbawić jej tlenu.
Jak prawidłowo parzyć herbatę Pu-Erh?
Tutaj zdania są podzielone, ponieważ ta kategoria herbat może zawierać liście fermentowane różnymi metodami, jak i sezonowane odpowiednio długo, albo produkowane w procesie przyspieszonym. Jak wcześniej sugerowaliśmy, lepiej zacznij od chłodniejszej wody, aby stopniowo sprawdzać napary parzone cieplej, jednak dla ogólnej zasady określamy optymalną temperaturę jak dla herbat w pełni fermentowanych, czyli czarnych, to znaczy około 90-95 stopni Celsjusza.
Parzenie herbat smakowych oraz ziołowych
Parząc herbaty smakowe przyjmij ogólne zasady jak dla liści, które stanowią jej bazę, czyli jak dla herbat białych, zielonych, czy czarnych. Świat ziół używanych do naparów jest tak bogaty jak sama natura, kieruj się instrukcjami uzyskanymi od sprzedawcy, ale generalnie prawie wszystkie napary nie herbaciane (za wyjątkiem Yerba Mate!) parzymy wrzątkiem. Tak więc jeśli przygotowujesz sobie miętę, rumianek, kwiat lipy, rooibosa (czerwonokrzew), napar z liści konopii, trawy cytrynowej, mieszanek owocowych na bazie hibiskusa – używaj świeżego wrzątku i parz dłużej – czasami nawet do 10 minut.
Podsumowując
Nasza podstawowa sugestia – w trakcie odkrywania ulubionego sposobu parzenia raczej stopniowo wzmacniaj napar, a nie go osłabiaj. Zaczynaj od wody chłodniejszej oraz mniejszej ilości liści, aby potem ją zwiększać. Kup wskazówkowy termometr dla baristów, który szybko reaguje na zmianę temperatury, możesz go zaczepić specjalnym klipsem o brzeg naczynia i dokładnie kontrolować proces gotowania wody. Dobrym rozwiązaniem jest oczywiście czajnik elektryczny z regulowanym nastawieniem temperatury, jest ich sporo na rynku – wybierz taki, który bardziej odpowiada możliwościom ustawień dla herbaciarza, a nie na przykład dla młodych mam potrzebujących zalewać kaszkę letnią wodą. Zaopatrz się w minutnik elektroniczny (timer) lub używaj stopera w smartfonie, to nie carska Rosja, nie przygotowujemy esencji. Traktuj wywody specjalistów jedynie jako sugestie, wszystko przecież zależy od Twoich indywidualnych preferencji. Pamiętaj, pijesz herbatę, aby przynosić przyjemność sobie, a nie autorom piszącym mądre teksty. Nie bój się więc eksperymentować, modyfikować i dostrajać metody do własnych upodobań. Oraz wracając do meritum, jak na samym wstępie - wydajesz swoje oszczędności na dobrą herbatę, nie bądź więc zbyt leniwy, aby przy okazji nie przynieść do domu 5 litrowej bańki z dobrą źródlaną wodą.